DODATKOWE DNI WOLNE OD ZAJĘĆ
DODATKOWE DNI WOLNE OD ZAJĘĆ W ROKU SZKOLNYM 2024/2025 08.11.2024 r. (piątek) 02.01.2025 r. (czwartek) 03.01.2025 r. (piątek) 02.05.2025 r. (piątek) 13.05.2025...
Po upadku powstania styczniowego zaostrzyły się represje władz carskich wobec Polaków. Nowa ustawa szkolna z 1864 roku precyzowała zadania szkoły oraz określała wymagania w stosunku do nauczycieli. W guberni suwalskiej kształceniem nauczycieli zajmowało się seminarium nauczycielskie w Wejwerach. Przygotowanie do zawodu trwało trzy lata. Przyjmowano tam głównie młodzież chłopską litewskiego pochodzenia, ale kształcono również młodzież polską. Ówczesna szkoła powszechna nie zapewniała pełnego przygotowania, dlatego też kandydaci do seminarium poszerzali wiedzę pobierając prywatnie lekcje: „Całą jesień i zimę przygotowywałem się do egzaminu do seminarium nauczycielskiego. Chodziłem do nauczyciela, ale też pracowałem w domu nad zadanym materiałem.”[1] Innym sposobem zdobycia wykształcenia i otrzymania uprawnień do pracy w jednoklasowej szkole było tzw. „kształcenie domowe” uzupełniane na zjazdach w Wejwerach. W seminarium wiedzę zdobywali mężczyźni. Nauczycielki przeważnie kończyły cztery klasy gimnazjum żeńskiego w Suwałkach.[2] Z uwagi na słabe wynagradzanie nauczyciele często zmieniali miejsce pracy, poszukując lepiej płatnych posad. Każdy nauczyciel podlegał ocenie, której dokonywano podczas bezpośrednich obserwacji lekcji. Najpoważniejszym kryterium stosowanym do oceny pracy nauczyciela przez Naczelnika Dyrekcji Naukowej w Suwałkach była znajomość języka rosyjskiego przez uczniów. Nauczyciel, który wykazał się wyjątkową sumiennością, mógł liczyć na specjalną premię. Również rodzice na zebraniu gminnym mogli przyznać wyższą pensję, o ile nauczyciel spełniał ich oczekiwania.
W szkołach w gminie Huta w II połowie XIX wieku nauczyciele zmieniali się dość często. W wiejskiej szkole rządowej w Magdalenowie w latach 1869 -1909 uczyło aż 10 nauczycieli. Najdłużej pracowali: Władysław Albowicz od 1870 r. do 1874 r., Semen Starkiewicz w latach 1874 – 1879, Jerzy Elwik – 1881-1885, Stanisław Piotrkowski 1885-1896 i Konstanty Sokołowski w latach 1897-1900. Od 1888 roku do wybuchu I wojny funkcjonowała szkoła gminna w Tartaku. Nauczycielami byli:
-Stanisław Piotrkowski 1891 -1893,
-Konstanty Sokołowski 1903 – 1909,
-Antoni Motulewicz od 1912 do wybuchu wojny.[3]
Nauczyciele, zgodnie z „duchem czasu” i zadaniami carskiej administracji stosowali metody, których celem była rusyfikacja[4]. Nie zawsze metody korespondowały z etyką zawodową i humanitaryzmem:„bił dzieci leszczynową lagą, gdy nie rozumiały obco brzmiącego rosyjskiego języka. Dziewczyny tarmosił za włosy lub ciągał za uszy”[5]. Nauczyciel był bezkarny i mógł posunąć się do niejednej okropności. Za byle przewinienie krzyczał, stawiał do kąta i „na wzniesione ku górze dłonie położył po kilka książek”. Zadanie szkoły, by nauczyć polskie dzieci chłopskie mowy rosyjskiej pojmował dosłownie i starał się osiągnąć cel za wszelką cenę, posuwając się nawet do katowania. Sytuacja w szkole zaczęła się zmieniać po 1905 roku, gdy pod wpływem nacisku społecznego carat wprowadził zmiany w planie nauczania, dopuszczając lekcje języka ojczystego, naukę religii i arytmetyki po polsku. Strajki szkolne w latach 1905-1906 w całym Królestwie Polskim miały podobny przebieg. Były odzwierciedleniem nastrojów społecznych, wyrazem niezadowolenia z dotychczasowej oświaty rządowej i próbą walki o polską szkołę: „Wrzenie wśród uczniów przybrało charakter antymoskiewski (był to przełom roku 1904 i 1905), rozpoczął się strajk szkolny.”[6] Ustępstwa nie trwały długo i kiedy ostateczne stłumiono rozruchy, ponownie zaostrzono tendencje rusyfikacyjne.[7]
Po I wojnie problemem dla całego kraju był brak wykwalifikowanych nauczycieli. Kształceniem kadry w latach 1919 – 1936 zajmowały się pięcioletnie seminaria nauczycielskie. Nie zaspokajało to jednak potrzeb. Z braku nauczycieli, szkoły, szczególnie powszechne, nie mogły rozpocząć działalności. W Starym Folwarku w latach 1920-1932 nie było budynku, który mógłby być przeznaczoy na szkołę. W całej gminie Huta funkcjonowały szkoły jednoklasowe organizowane w prywatnych domach. Nauczycielkami były: Maria Racławska i Janina Szumska[8]. Dopiero szkoła im. Żwirki i Wigury w Starym Folwarku miała status szkoły sześcioklasowej. Pracowało w niej troje nauczycieli. W Kronice szkoły są wymienieni Tadeusz Zackiewicz, Wanda Zackiewicz i Józefa Kwiatkowska[9]. Pan Zackiewicz był kierownikiem szkoły i uczył rachunków, jego żona prowadziła religię i język polski. Rysunków, śpiewu i przyrody uczyła Józefa Kwiatkowska. Nauczyciele dbali o religijne i patriotyczne wychowanie uczniów. Każdy dzień w szkole zaczynano modlitwą. W klasach wisiało godło, krzyż oraz portrety Józefa Piłsudskiego i prezydenta Mościckiego. Podczas przerw nauczyciele dbali o ład i porządek, dlatego organizowali śpiew piosenek z podziałem na głosy. W szkole działało koło teatralne i zespół mandolinistów, który prowadził pan Giczewski, specjalnie przyjeżdżający na zajęcia z Suwałk. Do zespołów należały dzieci bogatszych chłopów. Tylko takie stać było na instrumenty i stroje do przedstawień. Nauczyciele organizowali występy uczniów dla rodziców, wyjazdy z przedstawieniami do tartaku w Płocicznie. Od czasu do czasu do szkoły przyjeżdżało kino objazdowe lub dzieci jeździły furmankami do Suwałk. [10]Nie wiadomo, w którym roku zmieniała się kadra szkoły, ale przed wybuchem wojny pracowali państwo Kazimierz i Wanda Rączkowie i Józefa Przyrowska[11]. Kiedy wybuchła wojna, Niemcy zaaresztowali kierownika szkoły , Kazimierza Rączkę i wywieźli go do obozu koncentracyjnego. Pozostali nauczyciele wyjechali ze Starego Folwarku.
Szkołę zaczęto organizować dopiero pod koniec 1944 roku, gdy nastąpiło wyzwolenie Starego Folwarku i okolic. Władzą nadrzędną dla szkół w powiecie suwalskim było Kuratorium Okręgu Białostockiego. Pierwszą nauczycielką w powojennej szkole w Starym Folwarku została Anna Bućko, która odeszła na emeryturę w 1964 roku. Nauczycielka pracowała po 6 – 8 godzin dziennie, a wieczorami opracowywała dzieciom elementarze na luźnych kartkach zapisanych z jednej strony po niemiecku. Również pierwsze powojenne świadectwa wypisała na niemieckich drukach. Rok szkolny 1944/45 trwał do 1 sierpnia 1945 roku. W następnym roku szkolnym nastąpiła niewielka poprawa w zaopatrzeniu szkoły w materiały piśmienne i w skromne pomoce naukowe, takie jak tablica, kreda, atrament, itp., co ułatwiło nieco pracę dydaktyczną. Największym problemem był brak biblioteki, czemu nauczycielka próbowała zaradzić organizując zbiórkę grzybów, by za zarobione pieniądze zaprenumerować pisemka dla dzieci. Od 1 września 1945 roku pracę w szkole podjęła Elżbieta Zaborska. Była ona członkiem Komisji Oświaty przy Zarządzie Gminy Huta oraz do 1954r.[12] kierowniczką szkoły. Z uwagi na występujący problem analfabetyzmu, niepełne wykształcenie podstawowe tych, którym wojna przerwała naukę, władze gminne zleciły nauczycielkom zorganizowanie kursów douczających. Z relacji uczestników tych zajęć wynika, że „przerośnięta młodzież” niechętnie z nich korzystała[13]. W roku szkolnym 1949/50 w szkole pracował Mieczysław Chrulski, który po roku wyjechał na studia do Warszawy. W 1951 roku inspektor oświaty w Suwałkach przydzielił troje nauczycieli, absolwentów liceum pedagogicznego Suwałkach[14]: Kazimierę Łazarównę, Romualda Anuszkiewicza i Jerzego Zajkowskiego. Z trojga zatrudnionych najdłużej pracował R. Anuszkiewicz – do 1961 r. W latach 1954 – 61 pełnił on obowiązki kierownika szkoły. Uczył też przedmiotów ścisłych, tj. matematyki, fizyki, chemii oraz geografii, śpiewu, prac ręcznych i gimnastyki. Kazimiera Łazarówna uczyła języka polskiego, historii i prowadziła koło polonistyczne; Jerzy Zajkowski – przyrody. Anna Bućko i Elżbieta Zaborska prowadziły klasy młodsze. Pani Bućko nauczała też języka rosyjskiego. Poza pracą dydaktyczną nauczyciele angażowali się w zajęcia dodatkowe i pozalekcyjne. Kierownik szkoły, Romuald Anuszkiewicz, był dobrym organizatorem i aktywnym działaczem. Prowadził drużynę harcerską i organizował zabawy dochodowe. Za zarobione pieniądze wyposażał szkołę w potrzebny sprzęt i pomoce. Sukcesem było zakupienie pierwszego radioodbiornika marki „Pionier”, a z biegiem czasu innych przyborów szkolnych. Dodatkowo zarobione pieniądze umożliwiały też organizowanie wycieczek. Nie lada wysiłkiem było zorganizowanie gromadce dzieci wiejskich wyjazdu do Poznania, Białegostoku, Warszawy czy Zakopanego[15]. Poza pracą dydaktyczno – wychowawczą w wymiarze 36 godzin tygodniowo, nauczyciele zobowiązani byli do wykonywania prac „zleconych”, społecznie użytecznych, jak zbieranie podatków czy namawianie rolników do wywiązania się z obowiązkowych dostaw. W latach powojennych nauczaniem religii zajmowali się księża. Do Starego Folwarku przyjeżdżał z Wigier ksiądz Bronisław Hajkowski[16], a później kolejni proboszczowie lub wikariusze. Mimo iż były lata, kiedy religia nie figurowała na świadectwie szkolnym, a lekcje organizowano w prywatnych domach, właśnie wtedy aż trzech uczniów szkoły wybrało seminarium duchowne.[17] Od 1990 roku religia stała się przedmiotem szkolnym, nauczanym przez świeckich nauczycieli katechetów, absolwentów teologii.
Od 1944 roku kadra szkoły zmieniała się w kolejnych latach dość często. Tuż po wojnie nauczyciele posiadali wykształcenie średnie pedagogiczne, które uzyskiwali po ukończeniu liceum pedagogicznego w Augustowie lub w Łomży, po czym pracując już, uzupełniali je, kończąc studium nauczycielskie (np. w Białymstoku) na wybranym kierunku. Każdy nauczyciel zobowiązany był złożyć egzamin kwalifikacyjny przed komisją dla nauczycieli przy Wydziale Oświaty w Suwałkach. W latach pięćdziesiątych nauczyciele zapisywali się do organizacji młodzieżowych i partyjnych, tj. Związek Młodzieży Polskiej, Związek Młodzieży Wiejskiej, Towarzystwo Przyjaźni Polsko – Radzieckiej czy Polski Czerwony Krzyż oraz do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dzisiaj oceniają tę „aktywność” jak konieczność dziejową[18]. Kierownicy szkół byli też członkami PZPR – Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Przynależność organizacyjna była przedmiotem kontroli ze strony władz nadzorujących szkołę oraz struktur partyjnych. W latach dziewięćdziesiątych nauczyciele występowali z partii. W 1972 roku sejm uchwalił ustawę „Karta praw i obowiązków nauczyciela”, która określiła prawa i obowiązki nauczycieli, regulowała system płacowy, wymiar godzin nauczania i fundusz socjalny. W ustawie znalazły się wymagania dotyczące wykształcenia nauczycieli, nowe tytuły zawodowe (np. dyrektor szkoły), zostały zniesione egzaminy kwalifikacyjne. Pojawił się w niej zapis o Dniu Nauczyciela jako święcie pracowników oświaty[19]. Karta praw i obowiązków nauczyciela przestała obowiązywać wraz z uchwaleniem w 1982 r. ustawy Karta Nauczyciela (z późniejszymi zmianami). Po Romualdzie Anuszkiewiczu dyrektorami szkoły byli: Fabian Drobiński, Stefania Ołdyńska, Feliks Kubrak, Halina Milewska, Andrzej Malinowski. Przed każdą z wymienionych osób stały inne zadania i inne oczekiwania i każda z nich we właściwy dla siebie sposób dążyła do poprawy jakości pracy i kształtowania pozytywnego wizerunku szkoły w środowisku. Pierwszym nauczycielem z tytułem mgr historii w szkole w Starym Folwarku był pan Feliks Kubrak, kierownik, a później dyrektor. Wraz z rozwojem szkoły niezbędne były zmiany kadrowe oraz wzrost poziomu wykształcenia nauczycieli[20]. Licea pedagogiczne, tak ważne w pierwszych latach powojennych, na początku lat osiemdziesiątych zamknięto. Aby sprostać wymaganiom nauczyciele kończyli studium nauczycielskie (SN) i podejmowali studia wyższe. Kryterium wykształcenia i kwalifikacji zawodowych wymagało od nauczycieli doskonalenia warsztatu pracy i organizacji szkoleń rady pedagogicznej. Działalność rozwinęły placówki oświatowe zajmujące się doskonaleniem zawodowym kadry pedagogicznej[21]. Zaszły też zmiany w awansie zawodowym nauczycieli
Rady pedagogiczne zobowiązane były już we wczesnych latach powojennych do uczestniczenia w konferencjach „nauczycielstwa” organizowanych przez wydziały oświaty w większych miastach[22]. Moda na konferencje gminne i powiatowe szerzyła się przez wiele lat, a nauczyciele wspominają je z wielkim sentymentem, ponieważ po części oficjalnej organizowano „przyjęcia i zabawy”[23]. Tematyka zajazdów nauczycieli była różna, np.:
18.01.1964 r. – konferencja ZNP w Przebrodzie
06.03.1980 r. – konferencja w Suwałkach – Zadania oświaty i wychowania w świetle programu VIII Zjazdu PZPR
sierpień 1982 r. – konferencje przedmiotowe organizowane przez zespoły metodyczne.
Poza zjazdami w rocznych planach pracy rada pedagogiczna ujmowała tematykę szkoleń, współcześnie określaną mianem wewnętrznego doskonalenia zawodowego, np.:
Kształtowanie osobowości ucznia w świetle potrzeb społeczeństwa socjalistycznego (1982 r.)
Samorządność szkoły jako zasada socjalistycznego systemu wychowania (1982 r.)
Współdziałanie rodziny i szkoły w procesie wychowania i kształcenia (1983 r.)
Koncepcja wychowawcza czasu wolnego uczniów (1985 r.)
Prawa i obowiązki nauczyciela (1986 r.)
Przygotowanie dzieci i młodzieży do życia społecznego (1986 r.)
Praca z młodzieżą uzdolnioną (1988 r.)
Przyczyny i objawy dysleksji rozwojowej (1996 r.) [24].
Kolejną formą wymiany doświadczeń i propagowania nowych metod pracy stały się tzw. lekcje otwarte. Przeprowadzano je wg ustalonego harmonogramu. Po każdej lekcji odbywało się spotkanie rady pedagogicznej, na którym analizowano lekcje pod kątem metod, celów, efektów, aktywności klasy i przygotowania nauczyciela. Od 1986 roku nauczyciele uczestniczyli w sesjach postępu pedagogicznego, które były zjazdami pedagogów z całej gminy. Na każdy rok wyznaczano tematykę, do której referowania przygotowywali się wskazani nauczyciele[25].
Do 1981 roku nauczyciele realizowali pensum w wysokości 26 godzin. Wraz ze zmniejszaniem ilości godzin dydaktycznych rosła liczba zatrudnionych.
Tabela nr 3. Zestawienie liczby nauczycieli w stosunku do ilości oddziałów i godzin dydaktycznych.
W ogólnej liczbie godzin dydaktycznych ujęto zajęcia sportowe, koła przedmiotowe i zainteresowań. Na kołach przedmiotowych z języka polskiego, historii, matematyki czy przyrody nauczyciele pracowali z uczniami zdolnymi i chętnymi do poszerzenia wiedzy. „Młodzież szkolna bierze udział w konkursach przedmiotowych, niektórzy z nich dostają się do etapów wojewódzkich, np. z języka polskiego, biologii, chemii. Z tego wynika, że szkoła dobrze wypada na tle innych szkół w gminie i na pewno jest to praca wielu nauczycieli przez wiele lat” [26]. Do ważniejszych osiągnięć można zaliczyć:
1976 r. – Grażyna Warakomska –udział w wojewódzkim konkursie. polonistycznym
1976 r. – Elżbieta Wasilewska –I miejsce w gminnej olimpiadzie z jęz. rosyjskiego
1981 r. – III miejsce drużyny zuchowej w rejonowym „Wieloboju zuchowym”
1985 r. – Grzegorz Chomicz – laureat rejonowego konkursu biologicznego
1989 r. – Katarzyna Woźnialis –laureatka rejonowego konkursu polonistycznego
1990 r. – Aneta Nowosadko, Katarzyna Woźnialis – II miejsce w gminnym konkursie j.rosyjskiego
1991 r. – Krzysztof Dermont – laureat wojewódzkiej olimpiady biologicznej i chemicznej,
1992 r. – Rafał Żukowski -laureat wojewódzkiej olimpiady polonistycznej
1993 r. – Tomasz Tomaszewski – laureat wojewódzkiego konkursu historycznego,
1993 r. – Monika Tarasiewicz – laureatka wojewódzkiej olimpiady polonistycznej
1998 r. – Tomasz Grnyo – laureat wojewódzkiego konkursu historycznego[27]
Uczniów, którzy otrzymywali wysokie średnie ocen na koniec roku szkolnego oraz reprezentowali szkołę w konkursach przedmiotowych, rada pedagogiczna nagradzała świadectwem z wyróżnieniem oraz nagrodami w postaci książek.
Mocną stroną szkoły był również sport. Uczniowie pod kierunkiem nauczycielki wychowania fizycznego, Danuty Remiszko, startowali w zawodach lekkoatletycznych na szczeblu gminy, rejonu i województwa. W 1996 roku nauczycielka założyła sekcję tenisa stołowego, a następnie Uczniowski Klub Sportowy „Remik”, który stał się dumą szkoły, co potwierdzają wyniki drużyny sportowej:
12.12.1997 r. – I miejsce drużyny w zawodach rejonowych w tenisie stołowym
17.01.1998 r. – I miejsce dziewcząt i II chłopców w zawodach rejonowych
27.02.1999 r. – II miejsce drużyny w Turnieju o Puchar Tygodnika „Kontakty”
Wielokrotnie zawodnicy odnosili zwycięstwa indywidualne. Od chwili powołania UKS „Remik” szkoła nawiązała kontakty z polską szkołą na Wileńszczyźnie. Dzięki współpracy dzieci polskie z Litwy przyjeżdżały do Polski i zawodnicy ze Starego Folwarku wyjeżdżali na zawody do Wilna[28]. Rozwój sportu w szkole pozytywnie wpłynął na wiele działań dydaktyczno – wychowawczych.
Dla uczniów mających trudności w nauce organizowano pomoc w postaci zajęć wyrównawczych. Niebagatelną rolę odegrała poradnia psychologiczno – pedagogiczna, do której nauczyciele za pośrednictwem rodziców kierowali uczniów z problemami rozwojowymi.
Podsumowaniem pracy dydaktycznej nauczycieli były nagrody i wyróżnienia. W tabeli ujęto rodzaje nagród na podstawie informacji dostępnych w dokumentacji szkoły[29].
Tabela nr 4. Przykłady nagród przyznanych nauczycielom szkoły.
Poziom nauczania w szkole wzrastał wraz z rozwojem bazy dydaktycznej oraz stabilizacją kadry pedagogicznej. Od 1992 roku szkoła posiadała pracownię komputerową, kserokopiarkę, dobrej jakości sprzęt radiowo – telewizyjny, bogaty księgozbiór, w którym poza lekturami szkolnymi i literaturą piękną, była biblioteczka lektur z zakresu pedagogiki i metodyki, propozycje programów i zestawów nauczania, programy multimedialne, bogaty zestaw map, plansz, atlasów. Sale lekcyjne zostały zorganizowane jako pracownie przedmiotowe, w których nauczyciele gromadzili sprzęt i pomoce. Wyposażenie w pomoce dydaktyczne, poprawa warunków higienicznych, estetyczne i funkcjonalne zagospodarowanie terenu wokół szkoły i wykształcona kadra pedagogiczna gwarantowały szkole sukcesy i dobry poziom nauczania.
[1] K. Omiljanowicz, Kraina …, s. 109.
[2] W. Jemielity, Szkolnictwo …, s.65.
[3] W. Jemielity, Ibidem, s.95.
[4] A.Smołalski ,Historyczne podstawy teorii organizacji szkolnictwa w Polsce. Zagadnienia polityki edukacyjnej. Tom I.Kraków 1999 r., s.142.
[5] K.Omiljanowicz, Ibidem,s.71. Wspomnienia dotyczą K.Sokołowskiego.
[6] K.Omiljanowicz, Kraina …, s. 121. Autor wspomnień był wówczas uczniem seminarium w Wejwerach.
[7] R.Kucha, Oświata elementarna w Królestwie Polskim w latach 1864 -1914,Lublin 1982, s.114.
[8] W. Jemielity, Szkoły powszechne w województwie białostockim w latach 1919 – 1939, Łomża 1991, s.67. Obie nauczycielki są wymienione w Kronice szkoły. Wspomina też je p. Władysława Tarasiewicz, lat 82, u której w rodzinnym domu mieściła się szkoła, tj. II i III klasa, zanim nie wybudowano szkoły im. Żwirki i Wigury, tj. do 1933 r.
[9] ASPSF,Ibidem, s.4.
[10] Relacja Heleny Napierało, lat 77, zam. Stary Folwark. Pani Helena ukończyła tylko trzy klasy szkoły im.Żwirki i Wigury. Naukę przerwała wojna. Po wojnie p. Napierało chodziła na kurs czytania zorganizowany dla analfabetów i półanalfabetów. Razem z nią uczęszczało jeszcze 14 innych osób. Kurs prowadziła nauczycielka A. Bućko.
[11] Relacja Tadeusza Karczewskiego, lat 82, zam. Pietranie 11. Autor relacji ukończył szkołę im.Żwirki i Wigury tuż przed wojną. Nauczycielki historii, p. Przyrowska, przekazała uczniom modlitwę „Orląt lwowskich”, z intencją, by chroniła ich „od wszelkiego złego”. Pan Karczewski z modlitwą „Orląt” dotarł pod Berlin.
[12] APS, Akta Zarządu Gminy Huta. Komisja Oświaty.
[13] ASPSF,Księga protokołów z lat 1975-1981. Protokół z dnia 03 marca 1980 r. Osoby bez podstawowego wykształcenia jeszcze w 1980 r. miały możliwość przystąpienia do egzaminów eksternistycznych z zakresu materiału nauczania szkoły podstawowej, tj. j. polskiego, matematyki, geografii, historii z wiedzą obywatelską.
[14] Doskonałym pedagogiem i nauczycielem matematyki w tym liceum był Kazimierz Omiljanowicz, absolwent szkoły carskiej w Tartaku i seminarium w Wejwerach. Taką opinię przekazali w swoich relacjach R. Anuszkiewicz i Terasa Kubrak, uczniowie K. Omiljanowicza w liceum pedagogicznym, nauczyciele szkoły w Starym Folwarku.
[15] ASPSF, Kronika, op.cit.
[16] APS, Prezydium GRN Huta w Starym Folwarku. III Referat spraw socjalnych i kultury. Oświata 1951-1954.
[17] Relacja Feliksa Kubraka, byłego dyrektora szkoły. Proboszczem w latach 1971-1989 był ksiądz Franciszek Rogowski, któremu przypisuje się liczne zasługi na rzecz rozwoju kościoła w Wigrach i pracy duszpasterskiej wśród parafian.
[18] Relacja Feliksa Kubraka, byłego dyrektora szkoły spisana 03. 02.2006 r.
[19] J.Buczkowski, Karta praw i obowiązków nauczyciela, Warszawa 1974, s. 10-22.
[20] ASPSF, Projekty organizacyjne szkoły do 1999 r. Vide, Załącznik nr 3. Nauczyciele w latach 1944-1999 z uwzględnieniem poziomu wykształcenia. W tabeli nie zamieszczono nazwisk nauczycieli pracujących w krótkich okresach, np. na zastępstwie.
[21] W Suwałkach – Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, przekształcony w Centrum Edukacji Nauczycieli.
[22] APS, Zarząd Gminny Huta w Starym Folwarku,t.12. Protokół Komisji Oświaty, w którym m.in. zobowiązano sołtysów do naznaczenia furmanek, które dowiozą nauczycieli na konferencję do Suwałk dnia 07 czerwca 1946.
[23] Relacja dyrektora szkoły, p. Feliksa Kubraka, spisana 04 lutego 2006 r.
[24] ASPSF,Księgi protokołów z lat 1981 – 1985.
[25] W 1986 roku tematy sesji brzmiały: „Poblemy pracy domowej ucznia” , „Pobudzanie i rozwijanie zainteresowań uczniów poprzez koła przedmiotowe i pracę pozalekcyjną”.
[26] ASPSF,Księga protokołów. Protokół nr 12/92 posiedzenia rady pedagogicznej odbytego dnia 11 grudnia 1992. Wystąpienie wizytatora Kuratorium Oświaty w Suwałkach, mgr Ryszarda Michałowskiego po zakończeniu wizytacji szkoły.
[27] ASPSF, Księgi protokołów z lat 1976-1999.
[28] ASPSF, Kronika sportowa z lat 1997 – 1999.
[29] ASPSF, Akta osobowe nauczycieli, księgi protokołów z lat 1975-1996.
No comments
Be the first one to leave a comment.